List do Ebenezera Scrooge’a. List do Noblistki – Wisławy Szymborskiej, o tym jak Ania z Zielonego Wzgórza pisze list do swoich opieku List do ociemniałego chłopca. Prośba do Kreona, w formie listu, o łaskę dla Antygo List motywacyjny Syzyfa do Zeusa z prośbą o zwolnien List do papieża; List pożegnalny; List Stasia do
Mówią, że od Sumki i więzienia nie trzeba się wyrzekać. W końcu nasze życie jest zbyt nieprzewidywalne, aby wszystko można było przewidzieć. A jeśli dziś jesteś na szczycie fali, jutro możesz stracić wszystko. To jest jak ruletka. Ilekroć wydarzyło się coś nieprzewidzianego, nie trzeba natychmiast panikować, wręcz przeciwnie, konieczne jest moralne wsparcie osoby w miejscu pozbawienia wolności. Ale jak napisać list do ulubionego więzienia? Gdzie zacząć? I co mu poświęcić?Słowa miłości, smutku i współczuciaJeśli naprawdę tęsknisz i sympatyzujesz z ukochaną osobąCzłowieku, nie trzymaj w sobie wszystkich emocji. Według psychologów rodzinnych papier jest najlepszym narzędziem do przenoszenia wszelkich obrazów i myśli. Na przykład w swoim odwołaniu możesz napisać: "Moja droga i jedyna osoba! Przez przypadek musieliśmy się z wami rozstać. Szkoda, że ​​nie mieliśmy czasu się pożegnać. W tym dniu dużo bym powiedział. Niefortunnie jest uświadomić sobie, że jesteś tak daleko, że nie możesz mnie przytulić i przytulić się do mojej piersi. Tak bardzo za Tobą tęsknię. Każdego ranka wstaję z myślami o tobie. Nie jesteśmy tylko przyjacielem bez przyjaciela. Ale wierzę, że nadejdzie chwila, kiedy spotkamy się, obejmujemy i, jak poprzednio, po prostu milczymy, patrząc sobie w oczy. Kocham cię i czekam! "Możesz napisać taki list w więzieniu do swojego ukochanego. Byłoby niepotrzebne zainwestować w to wspólne psychiczne i tęsknota za mężemZdarza się, że więzienie nie jest sprawiedliweukochany i uzasadniony małżonek. W tym przypadku jego żona jest po prostu zobowiązana do wspierania bratnią duszą ciepłymi i łagodnymi słowami. Pisząc, można to wyrazić w następujący sposób: "Cześć, kochanie! Dziś obudziłem się ze smutną myślą, że nie ma cię w pobliżu. Nie ogrzewasz się i nie będziesz mnie pieścić, twoje silne ramiona mnie nie obejmą. Ale pamiętam naszą miłość i niekończące się szczęście. Patrzę na nasze zdjęcie ślubne. Wszystko było jak wczoraj. Nie tak dawno temu Twoja i moja miłość nie miały limitu. Myśleliśmy tylko o sobie nawzajem i niczego nie zauważyliśmy. Teraz jesteś tam, gdzie nie chciałbym być nikim. Jak się masz? Martwię się o ciebie. Trzymaj się! Jestem mentalnie z tobą. Na naszej ulicy będzie święto. Wiesz, jestem silny i wytrzymam tak długą separację od ciebie. Wierzę, że wkrótce się spotkamy. "Możesz napisać kolejny list do swojego ukochanego mężczyzny(może zostać zabrany do więzienia osobiście lub przesłany pocztą). Jako przykład rozważ przesłanie następującej postaci: "Drogi i czuły (imię)! Reprezentowałem nasze spotkanie tyle razy, ale nie odważyłem się przyjść do ciebie. Dlatego piszę list. Więzienie to straszne miejsce, w którym Bóg nikogo nie przynosi. Mam nadzieję, że nie stracisz serca. Jesteś silny i cierpliwy. Jestem pewien, że ten trudny test jest wysyłany z góry. Wierzę, że przetrwasz i pokonasz wszystko, ale pomogę ci w tym. Kocham i tęsknię! "Wiadomość z odrobiną humoruPisząc swoją wiadomość, polegaj napreferencje smakowe i cechy Twojego kochanego charakteru. Tak więc, jeśli kocha poczucie humoru, należy to wykorzystać, pisząc list do ukochanego więźnia. Wygląda mniej więcej tak: "Cześć, kochanie! Jak się czujesz na wakacjach? W końcu masz to długo i nieopłacone. I jestem tu na piasku, piję koktajle i pamiętam cię. Nie mogę powiedzieć, że tak bardzo za tobą tęsknię. I nie ma czasu dla mnie: rozumiesz - kluby, imprezy, morze. Chociaż nie. Oczywiście, jestem znudzony. Płakałbym z tęsknoty, ale boję się rozmazać tusz do rzęs. Kocham. Chmoki. "Pismo o zbliżającym się wydarzeniu w przyszłościCzasem list do ukochanej osoby w więzieniu (od ukochanegodziewczyny) mogą zawierać i radosne wieści. Na przykład: "Drogi kotu! Byłem tak znudzony. Liczę dni przed naszym spotkaniem. Kiedy wrócisz, będziesz już czekał na dwóch: ja i twoje dziecko. Przytulamy cię i całujemy! "Jakiego listu wysłać?Jeśli chcesz nie tylko wspierać swojekochany i kochany w tak trudnym dla niego czasie, pisz do niego ręcznie. I niech tekst drukowanego komputera wygląda znacznie lepiej. Tutaj tylko nie ma w nim rodzynek, który jest obecny w zwykłym papierze. Ponadto uważa się, że list pisany ręcznie (w więziennej ukochanego męża powinny być przesyłane w pięknej kopercie) pomaga dosłownie wyrazić słowami całą swoją duszę i długo powinien być ten list?Długość listu w ogóle nie ma specjalnego znaczeniawartości. Wszystko będzie zależało od twoich myśli i co chcesz powiedzieć swojej ukochanej. Może to być wiadomość zawierającą wszystkie trzy wnioski, a nawet kilka słów lub prawdziwy „petycja” na trzech stronach albumu. Jednak psychologowie zaleca, aby nie pisać tak długiego „arkusze”. Według nich, komunikat jest zbyt duża, aby zakończyć prawie bez wykończenia. Zatem wybrać formę pisania wybrać?Jeśli masz zamiar napisać listdo twojego ukochanego w więzieniu, własnymi słowami, szkicuj kilka linijek na papierze i uważnie je czytaj. Nie musi to być wiersz ani tekst stworzony ściśle według normy. Wybierz dowolny usiądź wygodnie w wygodnym miejscu, zrelaksuj się, zbierz myśli (możesz nawet ustawić neutralną melodię) i napisz, czego pragnie twoje serce. Pamiętaj jednak, że twój tekst powinien pochodzić z serca, i dopiero wtedy twój kochanek może złapać samo przesłanie się przejrzystego planu: pięć prostych zasadZanim napiszesz swój ulubiony list do więzienia,wyraźny plan działania. Takie podejście pomoże ci poradzić sobie z ogromnym napływem uczuć i emocji, a także umieścić wszystkie twoje słowa w prawidłowej kolejności logicznej. Tak więc najpierw określ temat litery. Na przykład może to być deklaracja miłości, pożegnanie, przebaczenie drugim etapie pomyśl nad swoim dalszymakcja. Po powitaniu nie można wyrzucić wszystkich swoich uczuć i emocji na papier. Cóż, zważ wszystko i zapisz, dlaczego zdecydowaliśmy się stworzyć wiadomość. Na przykład: "Przez długi czas nie śmiałem pisać do ciebie, ale wciąż zbierałem myśli i pisałem. Faktem jest, że przeglądałem nasze stare albumy i znalazłem zdjęcie ślubne. Na tym jesteśmy bardzo szczęśliwi. Przypomniałem sobie, jak to wszystko się zaczęło. A potem uświadomiłem sobie, jak tęskniłem za tobą w nieskończoność. Umiłowani. Kiedy skończy się nasza separacja? "Kolejny przykład dobrego startu ze wskazaniem przyczynyleczenie: "Ukochany Sasha! Leżałem dziś w łóżku i nie mogłem spać przez dłuższy czas. Pamiętałem o tobie i naszej niezapomnianej powieści. Ręka sama sięgnęła po uchwyt, a teraz piszę do ciebie list. "Albo tutaj jest jeszcze jeden początek listu: "Kochanie! Nie wymyśliłem koła na nowo i zdecydowałem się tylko napisać do ciebie. Tak wiele nagromadziło się myśli, którymi chcę się z wami ważny punkt: nie opisuj różnego rodzaju problemów i narzekaj na życie. Twemu ukochanemu trudno jest być z dala od domu. Powiedz mu, że masz się zasada: utwórz w swoim liście intrygę i napisz list do więzienia ukochanego. Na przykład w swoim przesłaniu można wspomnieć, że po powrocie ukochanego czeka na niego miły prezent. Opowiedz nam o wspólnych planach na przyszłość. Pamiętaj: twój małżonek lub chłopak jest zobowiązany wiedzieć, że na niego czekają, wierzą w niego i ma on szansę rozwinięcia twojego na koniec, częściej dzwonisz do swojej ukochanej osobyMiłe słowa (ale tylko te, które wcześniej do niego dzwoniłeś). A także częściej w tekście wymieniać nazwę przeciwnika. Twoja druga połowa musi reprezentować cię ramię w ramię i mentalnie ucieleśniać wszystko zapisane w sporządzić list i czy warto?Będzie o wiele bardziej interesujące, jeśli list do ukochanej osobyosoba w więzieniu nie tylko pisze ręcznie, ale także pięknie dekoruje. Niech to nie będzie zwykła kartka papieru, ale na przykład kolaż z kolorowego papieru, serc, śladów szminki i twoich wspólnych zdjęć. Jak napisać wiadomość w formie wersetów?Czasami, szczególnie w przypadku transferu specjalnegoco znaczy, napisz list do swojego ukochanego człowieka w więzieniu, możesz werset. W tym przypadku wierszyk może być obecny zarówno w niektórych częściach dialogu (dla nadania znaczenia określonym słowom), jak iw całym komunikacie (to znaczy, litera zostanie w całości napisana w formie poetyckiej). Na przykład: "Moja droga, Seryozha! Tak bardzo za tobą tęskniłem. Każdego wieczoru myślę o tobie, a za dnia przewija się fala nowych wspomnień. Pamiętam, że odwiedzałeś krewnych i przypadkowo spotkałeś mnie. Od razu zdałem sobie sprawę, że jesteś moim przeznaczeniem. Myślę, że ty też to rozumiesz. Pamiętaj, jak dobrze byliśmy z tobą. Dosłownie świeciłyśmy radością. W twoich oczach czytałem "miłość", a moje oczy odpowiadały ci w naturze. "Kochana, kochana, moja droga!Zwracam się do ciebie z mam nadzieję, że wróć, modlę do ukochanej w więzieniu: próbkaNajbardziej idealna litera to wiadomość stworzona przezspontanicznie i bez żadnych form. Aby upewnić się, że w swoim zapisie nic nie zapomniałeś, wyobraź sobie, że twój bliski jest w pobliżu. Spróbuj pisać tak, jakbyś rozmawiał z nim osobiście. Na przykład: "Hello! Dzisiaj jakoś przypomniałem sobie nasze pierwsze spotkanie. Ten słodki i namiętny pocałunek, którego nigdy nie zapomnę. Czuję to ciągle na ustach. I wtedy zrozumiałem, jak cię kocham. Mocno tęsknię. Po prostu nie mogę bez ciebie żyć. W trosce o twoją odpowiedź "Kocham" jest gotowa biec do ciebie nawet do końca świata. Nie boję się przeszkód i przeszkód. Oderwę wszelkie kajdany. Mój drogi, ukochany mały człowieku, wkrótce wrócisz. Będę bardzo na ciebie czekać. "Tak można napisać list do ukochanej osoby w więzieniu na temat uczuć, ulegając wpływowi jego nieskończonych uczuć.

Sezon 4. Edytuj. Hurrem chce sprawić, by któryś z jej synów zasiadł na tronie po Sulejmanie. Tymczasem Rustem został wielkim wezyrem. Do stolicy przyjeżdżają synowie Sulejmana: Mustafa, Selim, Bajazyd. Jest też Cihangir, ale on cały czas był w pałacu. Wszyscy synowie sułtana są już dorośli.

Kaczyński jeszcze w sobotę odniósł się do protestujących przed budynkiem jego hotelu. — Rozwrzeszczane grupy ludzi, którzy naprawdę upadli bardzo nisko, biorąc pod uwagę ich język, ich agresję, ich twarze: to wszystko, co by wskazywało na to, że nie byli całkiem pod wpływem tylko i wyłącznie własnych emocji — ocenił prezes PiSZdaniem Kaczyńskiego po demokratycznych przemianach w Polsce nie było takiej agresji. — Było oczywiście czasem ostro, czasem nawet bardzo ostro, ale w żadnym wypadku nie następowało coś, co trudno określić inaczej niż lumpenproletaryzacja życia publicznego — ocenił politykPrezes PiS zwrócił uwagę, że po wygranych przez PiS wyborach "agresja narastała". — Myśmy wtedy z naszymi przeciwnikami politycznymi, których przecież na ogół znaliśmy od wielu lat, utrzymywaliśmy jakieś stosunki. Oni nam wprost mówili, że właśnie tak będzie; że będziemy was gwałtownie atakowali — przypomniał KaczyńskiDo incydentów odniósł się także wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Jego zdaniem podobne ataki mogą być "inspirowane przez Rosję"Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu. Jeśli nie chcesz przegapić żadnych istotnych wiadomości — zapisz się na nasz newsletterJarosław Kaczyński chce w wakacje odwiedzić wszystkie 94 nowe okręgi Prawa i Sprawiedliwości. Przed salą w Gnieźnie, w której w niedzielę przemawiał lider PiS, zaczaiła się grupa przeciwników rządu. W stronę kolumny poleciały udostępnił nagranie z incydentu. Słychać na nim radość z każdego trafienia w samochody kolumny oraz wulgarne słowa pod adresem PiS. Widać też, że mężczyzna, który rzucał jajkami, został zatrzymany przez zamieszczone na serwisie YouTube zostało już o agresywnych incydentach podczas spotkańKaczyński już wcześniej zwracał uwagę na agresywne zachowania przeciwników PiS. — My musimy wyjść z tego ślepego zaułka, żeby po prostu Polskę zmienić, ustabilizować, doprowadzić do jej trwałego wzrostu, zapewnić jej bezpieczeństwo — mówił w sobotę w Centrum Wykładowym Politechniki Poznańskiej.— Taki ogromny kontrast. Z jednej strony sala pełna ludzi w Kórniku, pełna ludzi życzliwych. Ale później, kiedy wychodziłem z sali i rozmawiałem z kilkoma osobami, to też wiem, że były tam osoby krytycznie nastawione, ale spokojne, wysłuchujące argumentów — atmosfera na spotkaniu z Kaczyńskim. Prezes PiS musiał wejść tylnymi drzwiami [WIDEO]— No i później to, co zobaczyłem przed tym budynkiem. To był budynek hotelowy. Rozwrzeszczane grupy ludzi, którzy naprawdę upadli bardzo nisko, biorąc pod uwagę ich język, ich agresję, ich twarze: to wszystko, co by wskazywało na to, że nie byli całkiem pod wpływem tylko i wyłącznie własnych emocji — ocenił prezes że "to wszystko było takim radykalnym kontrastem". — I to jest kontrast, który rzuca się cieniem na całe nasze życie społeczne, na całe nasze życie polityczne — wyjaśnił lumpenproletaryzacja życia publicznegoZapytał, czy taka sytuacja istniała "od początku, od 1989 r., kiedy już można było w sposób legalny, oficjalny prowadzić działalność polityczną, działalność społeczną, a więc wchodzić w spór, bo to zawsze się łączy ze sporem". — Otóż nie, tak wcale nie było — powiedział. — Było oczywiście czasem ostro, czasem nawet bardzo ostro, ale w żadnym wypadku nie następowało coś, co trudno określić inaczej niż lumpenproletaryzacją życia publicznego — ocenił polityk.— Te okrzyki, przecież nie w tym jednym miejscu występujące, to jest zjawisko występujące w całym kraju. Te twarze, te zachowania, które przenoszą się także w inne miejsce. Może nie aż w tak drastycznym wydaniu, ale nawet i parlament nie jest od tego wolny — mówił. — To wszystko każe zadać pytanie: dlaczego to nastąpiło, ale może przede wszystkim, co do tego doprowadziło? W czyim to jest interesie? — część artykułu pod materiałem wideo:Kaczyński zapowiada "kontrakcje". "Młodzież jest pod wielkim wpływem smartfonów"Kaczyński zwrócił uwagę, że "to jest proces degradacji, takiej oczywistej, zupełnej degradacji". — Jeżeli szukać jakichś analogii historycznych, to zawsze do degradacji naszego społeczeństwa, do kulturowej degradacji naszego społeczeństwa dążyli ci, którzy chcieli nas uzależnić, podbić. Wtedy, kiedy im się to udawało. Wtedy, kiedy im się to nie udawało przynajmniej przejściowo, to zawsze mieliśmy do czynienia z tego rodzaju zjawiskami — tłumaczył.— A to (zjawisko kulturowej degradacji — red.), można by powiedzieć, pojawiło się w konkretnym roku, nawet w konkretnym dniu — powiedział. — To była połowa roku 2005, ówczesna kampania wyborcza, która do pewnego czasu przebiegała, można powiedzieć, normalnie. A od pewnej chwili stała się, ale nie z naszej strony, niesłychanie wręcz agresywna — wyjaśnił, dodając, że "oczywiście, to daleko było jeszcze do tej agresji, która występuje w tej chwili".Narastająca agresjaPrezes PiS zwrócił uwagę, że po wygranych przez PiS wyborach "ta agresja narastała i to narastała w sposób niezwykle wręcz intensywny". — I co więcej, myśmy wtedy z naszymi przeciwnikami politycznymi, których przecież na ogół znaliśmy od wielu lat, utrzymywaliśmy jakieś stosunki. Oni nam wprost mówili, że właśnie tak będzie; że będziemy was gwałtownie atakowali — przypomniał Kaczyński.— Nawet można by wymienić nazwisko socjotechnika, to była pani, która właśnie tego rodzaju metody, może nie tak ordynarne, tak wulgarne, ale jednak proponowała — wyjaśnił. — Czyli to nie jest coś, co w Polsce (...) zostało stworzone wskutek jakichś naturalnych procesów społecznych. To jest coś, co zostało wniesione do życia publicznego, można powiedzieć, z zewnątrz — ocenił Węgla wystarczy. Nikt nie będzie siedział w zimnym mieszkaniu. Problemy to wina PO— Bo kiedy później obserwować politykę tych, którzy właśnie z tego rodzaju socjotechniki korzystali i przez osiem lat rządzili, to bardzo łatwo udowodnić, że ich polityka w ogromnej mierze służyła zewnętrznym interesom. Służyła podporządkowaniu Polski, i to podporządkowaniu na obydwu kierunkach (...), ale ten, który jest na wschód (...) i ten, który jest na zachód, były tutaj właśnie najistotniejsze — przekonywał Kaczyński.— Możemy mówić o pewnej zewnętrzności tego zjawiska — mówił. — Radziłbym wszystkim ludziom, którzy racjonalnie (...) zastanawiają się nad naszą rzeczywistością i szukają jakiegoś wyjścia, radziłbym, żeby sobie to uświadomić: że my musimy wyjść z tego ślepego zaułka, bo to dla społeczeństwa, dla narodu polskiego jest naprawdę ślepy zaułek, żeby po prostu Polskę zmienić, ustabilizować, doprowadzić do jej trwałego wzrostu, zapewnić jej bezpieczeństwo — argumentował prezes PiS. — To jest dzisiaj nasze główne zadanie — podkreślił Jarosław przejawy agresji podczas spotkań z politykami PiS mogą być inspirowane przez Rosję— Agresywne ataki podczas spotkań z politykami PiS mogą być inspirowane przez Rosję — skomentował dziś w Polskim Radiu 24 wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. — Te ataki, które można było obserwować w ostatnich dwóch dniach, to nie było wyłącznie ataki na polityków — powiedział.— Mieliśmy do czynienia z atakiem na ludzi, którzy przyszli na spotkanie z prezesem Kaczyńskim, na zwolenników PiS. Ci ludzie byli atakowani w sposób agresywny, te osoby były opluwane, wyzywane w sposób niezwykle brutalny. To ma na celu zastraszenie ludzi, którzy chcą spotkać się z politykami partii, którą wspierają, coś takiego nigdy nie powinno mieć miejsca — mówił jest zjawisko, które "ma na celu destabilizować sytuację polityczną w Polsce". — Mieliśmy do czynienia z bardzo różnymi wydarzeniami tego rodzaju, inspirowanymi przez Federację Rosyjską w wielu innych państwach, nawet w Stanach Zjednoczonych — dodał, Rosjanie destabilizowali sytuację w Katalonii. — Niestety jest bardzo prawdopodobne, że w Polsce taki scenariusz również może być realizowany, także z udziałem polityków, którzy robią to nieświadomie albo niestety świadomie — powiedział wiceszef że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe YouTube, PAP, "Fakt"Data utworzenia: 25 lipca 2022, 16:02Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.
wszak życie nie jest usłane różami. jeśli bierzesz to i od siebie coś daj. nie odwracaj się plecami do krzyża. i nie uciekaj . łatwiej we dwoje z cierpieniem kroczyć. więc podaj rękę otul swoim ciepłem. niechaj samotne życie w chorobie. nie będzie piekłem . ilustracja z netu
3 listopada 2010 roku, godz. 22:50 6,3°C List 11 lutego 2011 roku, godz. 20:48 14,5°C Dla Ukochanego ; * Dam Ci wszystko co tylko będziesz chciał. Dam Ci wszystko nawet choćbym miała niebo skraść. Dam Ci dziecka beztroski śmiech, Kochanie, wiem, że tego chcesz... Dam Ci powiew wiatru, zachód słońca, żebyś mnie tylko kochał bez końca. I żebyś w moje oczy patrzył, żebyś był dam Ci nawet księżycowy pył. Zabiorę Cię na spacer po tęczy, zaproszę do tańca wśród drzew, a towarzyszył nam będzie cichy ptaków śpiew. Kroplą rosy Cię zbudzę, gdy już słońce wstanie, a gdy oczy otworzysz słodkie me Kochanie, kołderką Cię otulę z mych marzeń utkaną, byś z myślą o mnie budził się co rano... 25 maja 2011 roku, godz. 2:06 61,1°C Polecony 10 września 2011 roku, godz. 11:42 60,7°C 18 września 2011 roku, godz. 10:19 14,4°C 30 października 2011 roku, godz. 21:30 64,8°C " Jesienny list " 24 marca 2012 roku, godz. 21:38 47,3°C List 30 września 2012 roku, godz. 23:35 29,1°C Miłość 18 stycznia 2014 roku, godz. 6:00 4,0°C 14 września 2015 roku, godz. 3:19 4,0°C Swego razu w więzieniu... 1 kwietnia 2016 roku, godz. 10:34 3,1°C Nostalgiczna godzina w Basel ((Friedrich Nietzsche à Richard Wagner) Kartkę, na której napisałem list do ciebie, złożyłem w zgrabną łódeczkę i rzuciłem w wody Renu. Za dwa dni przeczytasz go może, pisałem Ci, że w nas są nadludzie, demony dionizyjskie, chociaż Tobie potrzeba wojny za każdym razem, kiedy myślisz o naszej narodowości. Twoja muzyka nie jest liryczna, jest z Ciebie gwałtowna popisujesz się w niej swoją ciemną siłą. Odebrałem z pralni koszule, usiadłem przy bramie Spelentor, mijały godziny, a ja myślałem o moim rodzinnym domu w Waimarze. Mam przeczucie, że kiedyś do [...] 17 października 2020 roku, godz. 21:59 157,1°C list... 15 maja 2021 roku, godz. 23:10 19,8°C Szansa 5 sierpnia 2021 roku, godz. 18:04 40,3°C 19 sierpnia 2021 roku, godz. 23:23 2,7°C " Dla Ciebie " Wyszukiwarka Gdyby tylko owoc Twoich przemyśleń zechciał się skrystalizować w postaci aforyzmu, wiersza, opowiadania lub felietonu, pisz. W przeciwnym razie godnie milcz.
241 views, 59 likes, 18 loves, 3 comments, 16 shares, Facebook Watch Videos from 푩풊풌풆풓 '풔 풍풐풗풆: Miłość powinna polegać na tym, że rozumie się to, co się dzieje, zawsze, nawet gdy się jest daleko od
Cześć dziewczyny! Nie mogłam się oprzeć, by nie założyć nowego wątku, w którym chciałam Wam pokazać "list", który znalazłam w internecie. Mnie osobiście bardzo poruszył i te, co tam przeczytałam, to naprawdę coś pięknego... Jest to dość długie, ale zachęcam do przeczytania!! Zamieszczam poniżej. "Pamiętam każdy szczegół twojej twarzy. I zapach twojej skóry. I dreszcz, który mnie przeszywał, kiedy mnie dotykałeś. Pamiętam każdy twój pocałunek. A wszystko tak dokładnie, jakby to działo się zaledwie wczoraj... Poznaliśmy się na obozie harcerskim. Miałam wtedy dwadzieścia trzy lata, a przed sobą ostatni rok studiów. Nie byłam pewna, co będę robić, jak już obronię pracę magisterską, gdzie znajdę pracę i gdzie zamieszkam. Pojechałam na ten obóz, bo nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. Nie znalazłam żadnej pracy, na inny wyjazd nie było mnie stać, więc dałam się namówić Marynie, mojej przyjaciółce, na prowadzenie na tym obozie stołówki. Trzy tygodnie w pięknym lesie nad czystym jeziorem miało mi też pomóc poukładać sobie różne rzeczy, wyciszyć się. Miałam tam wymyślić na spokojnie plan na życie, tymczasem życie spłatało mi figla. Znasz to powiedzenie: „Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach”? Wtedy zrozumiałam jego sens. Połączyła nas letnia burza Pamiętasz, kiedy zobaczyliśmy się po raz pierwszy? Po dwóch nieprzespanych nocach, kiedy dotarło do mnie, co znaczy codzienne przygotowanie trzech posiłków dla prawie stu osób, stałam przy kuchni polowej i rozlewałam do podstawianych menażek grochówkę. Oczy same mi się zamykały i w którąś menażkę nie trafiłam chochlą. Usłyszałam syk bólu i kiedy spojrzałam przytomniej, okazało się, że oblałam gorącą zupą czyjeś palce. Twoje palce. Zobaczyłam najcudniejsze na świecie błękitne oczy ocienione absurdalnie długimi rzęsami, gęste, kręcone włosy, trochę krzywy nos. Ale to wszystko i tak było niczym w porównaniu z uśmiechem. Bo mimo tego, że cię poparzyłam, ty się do mnie uśmiechałeś od ucha do ucha. Jakie piękne miałeś usta – takie pełne, zmysłowe, a te zęby... Mocne, białe, jak u młodego wilczka. Zatkało mnie, przyznam szczerze. I natychmiast przyszła refleksja: „Boże, jaki piękny chłopak. A ja wyglądam jak ostatnia fleja!”. Bo byłam ubrana jak to na obozie: sprane dżinsy, trapery, wyciągnięty T-shirt, włosy – niezbyt świeże – ściągnięte miałam w dwie kitki, o makijażu nawet nie wspomnę. – Cześć, dziewczyno z kucykami – powiedziałeś, śmiejąc się. – Ja jestem Marek. Pysznie gotujesz, jeszcze nigdy tak się nie najadałem na obozach. Zajrzę do ciebie wieczorem. Dotrzymałeś słowa. Przyszedłeś, żeby pomóc mi sprzątać po kolacji. Cały czas z uśmiechem, gadając jak najęty. W końcu wszyscy sobie poszli, a my zostaliśmy sami. Wreszcie było cicho, spokojnie, w jeziorze odbijał się księżyc, pod kuchnią jeszcze żarzyły się węgle. – Może napijemy się kawy? – zaproponowałeś. – Ja zrobię, ty odpocznij. Dorzucę do ognia, usiądziemy sobie i pogadamy. Przegadaliśmy wtedy ładnych parę godzin. Dopiero kiedy niebo zaczynało szarzeć, poszedłeś do namiotu, zostawiając mnie w kompletnym rozbiciu. Dopytywałeś, co porabiam, gdzie zdałam na studia, bo ty właśnie dostałeś się na politechnikę. W pierwszej chwili pomyślałam, że to chyba drugi kierunek, ale nie, ty byłeś dopiero po maturze. Marku, miałeś dziewiętnaście lat... Kiedy powiedziałam ci, że ja już kończę, że tylko pół roku i magisterka, nie chciałeś mi wierzyć. Ja myślałam, że jesteś starszy, ty – że ja młodsza. Kochany, od tej naszej pierwszej przegadanej nocy każdego dnia na ciebie czekałam. Tęskniłam za tobą. Na szczęście przychodziłeś do mnie każdego wieczora. Najczęściej siedzieliśmy w kuchni, przy dogasającym ogniu. Przynosiłeś gitarę i grałeś mi piosenki Starego Dobrego Małżeństwa. Pamiętasz, jak śpiewaliśmy cicho „Czwartą nad ranem”? Jak chodziliśmy potem kąpać się w jeziorze? Siedziałam na pomoście i patrzyłam na twoje mocne ciało. Podobałeś mi się jak nikt do tej pory. Pamiętasz, jak którejś nocy złapała nas w czasie kąpieli potworna burza? Deszcz tak zacinał, że nic nie było widać. Trzymaliśmy się za ręce, biegnąc w stronę kuchni. – Schowajmy się u mnie! – krzyknęłam. – Zabijesz się, jeśli spróbujesz dotrzeć po ciemku do swojej kwatery. Byliśmy kompletnie przemoczeni, ja szczękałam zębami z zimna. Otuliłeś mnie śpiworem, sam okręciłeś się kocem. Deszcz tak walił w namiot, że nie sposób było rozmawiać. Wzdrygnęłam się, kiedy gdzieś blisko uderzył piorun. Objąłeś mnie wtedy ramieniem. Przytuliłam się do ciebie. – Zostań ze mną – powiedziałam tak po prostu. Usłyszałam, jak schodzi z ciebie powietrze. Pocałowałeś mnie w czubek głowy, pogładziłeś po policzku. – A już się bałem, że mnie wyśmiejesz, bo jestem młodszy... – Ja się bałam, że mnie wyśmiejesz, bo jestem starsza... Nawet się wtedy nie pocałowaliśmy. Pamiętasz, jak zasnęliśmy, wtuleni w siebie jak łyżeczki w szufladzie? Jak rano śmialiśmy się po przebudzeniu? Tajemnica, której nie poznałeś nigdy Od tamtej pory byliśmy nierozłączni. Wszędzie razem, w dzień i w nocy. Spaliśmy w moim namiocie, choć druhna komendantka zrobiła nam na początku awanturę. Całowaliśmy się jak dzieciaki. Pamiętam, jak nieśmiało dotykałeś moich piersi, jak drżałeś, kiedy głaskałam twoje plecy... To było jak piękny sen, Marku, i na całe życie wyryło się w moim sercu. Wróciliśmy do Poznania. Codziennie do mnie przyjeżdżałeś, w weekendy zabierałeś do siebie. Twoja mama nie była mną zachwycona, ale to też w końcu przezwyciężyliśmy. Pamiętasz, jak bardzo byliśmy szczęśliwi, gdy wreszcie zamieszkaliśmy razem? Jak było cudownie, kiedy po raz pierwszy się kochaliśmy? Pamiętasz swoją pierwszą sesję, jak robiłam ci dzbanki kawy? I to, jak świętowaliśmy moją obronioną pracę magisterką? I jak na dwudzieste czwarte urodziny kupiłeś mi bukiet z dwudziestu czterech róż? Nie uwierzysz, ale mam go do tej pory – przetrwały trzynaście lat i trzy przeprowadzki. Pamiętasz, jak pojechaliśmy, po roku wspólnego życia, na kolejny obóz w Bieszczady? Jak leżeliśmy na połoninie i patrzyliśmy w niebo? Wyjąłeś wtedy małe pudełeczko i oświadczyłeś mi się. Miałeś ledwo dwadzieścia lat, ale ja wiedziałam, że mówisz poważnie i jesteś tym jedynym, na całe życie. Ja też miałam dla ciebie prezent, ale postanowiłam poczekać z nim do twoich urodzin, jeszcze tylko dwa tygodnie. Byłam w ciąży, Marku. Wiem, to nie było rozsądne z mojej strony, ale stało się i byłam pewna, że oszalejesz z radości. Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy wyjeżdżaliśmy z Nasicznego. Ty wracałeś samochodem, ze sprzętem, który trzeba było dostarczyć do jakiegoś magazynu. Mnie odprowadziłeś do pociągu. – Przyjadę parę godzin po tobie, Malinko – powiedziałeś. – Połóż się i śpij. Przyjdę i przytulę się do ciebie jak zwykle. Kocham cię. Kocham cię, Marku. Nigdy nie przyszedłeś i się nie przytuliłeś. Zginąłeś w wypadku, pięć kilometrów od domu. Nigdy nie dowiedziałeś się o naszym dziecku. Mamy córeczkę Anię. Dostała imię po twojej siostrze. To dzięki niej jakoś przetrwałam, ale i tak pogniewałam się na cały świat, pokłóciłam z Panem Bogiem. Jak ja wyłam za tobą po nocach, jak potwornie bolała ta tęsknota, złość, samotność... Dopiero niedawno to się zmieniło. Marku, mam teraz trzydzieści siedem lat. Spotkałam człowieka, którego szczerze i z wzajemnością pokochałam. Nie było nam łatwo, ale teraz jesteśmy razem. I jestem w ciąży, Marku. Wiem, że to chłopiec, urodzi się za dwa miesiące. Zgadnij, jak dam mu na imię?"
Jak napisać piękny list do ukochanego. Zwykłe pisma są teraz znaczącogorsze w popularności elektronicznej. Ale jeśli musisz napisać list do bliskiej osoby, która jest z dala od ciebie, podziel się swoimi tajnymi myślami, wyrazami miłości lub prośbą o przebaczenie, w ten sposób będzie bardziej romantyczny.
Kochany, Chciałabym, żebyś wychodził z kolegami na piwo. Żebyś następnego dnia, kiedy gorzej się czujesz, prosił, żebym została z tobą w łóżku, bo lepiej się czujesz, kiedy możesz mnie przytulić. Chciałabym, abyśmy rano leżąc w łóżku rozmawiali o wszystkim i o niczym, ale też chcę, żeby później każde z nas zajęło się swoimi sprawami i robiło coś zupełnie innego przez resztę dnia. Chcę, żebyś opowiadał mi o wieczorach spędzanych z kumplami. O tym, że w barze spotkałeś dziewczynę, która puściła do ciebie oczko. Chciałabym, żebyś, kiedy jesteś pijany na imprezie ze swoimi przyjaciółmi, wysyłał mi SMS-y. Pisał do mnie głupoty, tylko po to, żeby mieć pewność, że ja też o tobie myślę…” Pomyślałam: „Jakie to proste”, kiedy późno w nocy natknęłam się w sieci na list napisany przez kanadyjską pisarkę Isabelle Teissier do jej przyszłego partnera. W tym liście została ujęta cała istota dobrego związku, związku, który nie ogranicza, który oparty jest na zaufaniu, daje poczucie bezpieczeństwa. Tak często nie wiemy, czego chcemy, co jest nie tak w naszym związku, szukamy swoich błędów i winy w partnerze. A tymczasem… gdyby podejść do siebie z poszanowaniem wolności i niezależności każdego z nas? Przecież nie mamy siebie na własność. Chcę, się śmiać z tobą, gdy się kochamy, gdy w łóżku próbujemy nowych rzeczy, a one kompletnie nam nie wychodzą. Chciałabym, żebyś podczas spotkania u znajomych złapał mnie za rękę i zabrał do innego pokoju, bo czujesz, że właśnie teraz, w tym momencie musisz się ze mną kochać. A wtedy ja chciałabym ze wszystkich sił zachowywać się jak najciszej, żeby nikt nas nie usłyszał. Chcę wspólnie z tobą siadać przy stole i żebyś podczas posiłków nakłaniał mnie do mówienia o sobie i żebyś ty opowiadał mi o sobie. Chciałabym, żebyśmy dyskutowali o tym, co ciebie, a co mnie irytuje na południowym wybrzeżu, czy w innej części kraju lub miasta. Chcę wraz tobą wyobrażać sobie nasze wymarzone poddasze wiedząc, że pewnie i tak nigdy nie uda się nam na takim zamieszkać. Chciałabym, żebyś mówił mi o swoich marzeniach, nawet o tych kompletnie nierealnych. Chcę, zaskoczyć samą siebie mówiąc po twoim wpływem: „Bierz paszport, wyjeżdżamy”. I jeszcze chcę się z tobą bać. Robić rzeczy, których nie zrobiłabym z nikim innym, bo to właśnie przy tobie czuję się pewnie, bezpiecznie. Chcę wracać pijana do domu, chcę żebyś obejmował moją twarz dłońmi, całował mnie, używał jako poduszki i mocno przytulał w nocy. Chcę, żebyś miał swoje własne życie. Żeby decydował sam o sobie, spełniał swoje kaprysy, jak chociażby kilkutygodniowa podróż. Żebyś zostawiał mnie samą i znudzoną. Chcę za tobą tęsknić i czekać, aż na Facebooku pokaże się twoje zdjęcie i powie mi „Cześć”. Nie chcę wychodzić z tobą co wieczór, nie chcę żebyś zawsze mnie ze sobą zabierał, i ja nie zawsze chcę zabierać ciebie. Chcę, byśmy następnego dnia mogli sobie opowiedzieć, jak spędziliśmy ten czas osobno. Chciałabym czegoś prostego i skomplikowanego jednocześnie. Czegoś, co sprawia, że zadaję sobie pytanie, ale gdy jesteśmy razem, znam już odpowiedź. Chciałabym, żebyś był dumny mogąc powiedzieć, że jesteśmy razem. Żebyś uważał, że jestem piękna. Chcę słuchać, jak mówisz mi, że mnie kochasz i ja chcę mówić tobie, że cię kocham. Chcę, żebyś puszczał mnie przodem, tylko po to, by móc popatrzeć jak idąc kołyszę biodrami. Chcę, żebyś zimą pozwalał mi zeskrobywać lód z szyb samochodu, bo wtedy trzęsie mi się pupa, co sprawia, że się śmiejesz. Chcę snuć z tobą plany nie wiedząc, czy kiedykolwiek uda się nam je zrealizować. Chcę, żeby nasz związek był wszystkim, tylko nie oczywistością. Chcę być twoją przyjaciółką, z którą uwielbiasz spędzać czas. Chcę, żebyś miał ochotę ze flirtować z innymi kobietami, ale byś wieczorem zawsze wracał do mnie, bo ja zawsze będę chciała z tobą wrócić do domu. Chcę być kobietą, z którą chcesz się kochać i przy której chcesz zasypiać. Tą, która nie przeszkadza ci, gdy pracujesz i gdy zamykasz się w swoim świecie. Chcę mieć swoje życie, ale z tobą. Chcę, żeby nasze wspólne życie nie zabrało nam możliwości życia własnym, osobnym życiem singla, tyle że teraz razem. Któregoś dnia cię odnajdę.” I co wy na to? źródło:

cytaty z książek autora "Bert Hellinger". Pokuta jest tandetą. Podobna jest do magicznego myślenia i działania, według których zbawienie innych pochodzi tylko z mojego nieszczęścia, moje cierpienie wystarcza, żeby uratować innych. Cierpienie i umieranie mają wystarczyć.

Data utworzenia: 27 lipca 2022, 3:00. Skorpion to ósmy z kolei astrologiczny znak zodiaku. Obejmuje osoby urodzone między 23 października a 21 listopada. Osoby spod tego znaku zodiaku mają wyjątkowo silny charakter i bywają trudni jako partnerzy życiowi. Ze względu na swoją pewność siebie i upartość w dążeniu do celu często odbierani są przez otoczenie jako ludzie wyniośli i narcystyczni. Skorpion to ósmy z kolei astrologiczny znak zodiaku Foto: Daniel Sałaciński / - 27 lipca, środa Praca: Nie trać czasu na zbędne formalności. Przez skomplikowane procedury urzędowe możesz stracić szansę na zdobycie nowego dużego klienta. Miłość: Postaraj się zapanować nad emocjami. Ostatnio najbliżsi nie mają z tobą łatwo. 26 lipca, wtorek Praca: Nawet pod koniec dnia warto zacząć nowe przedsięwzięcie, bo przygotujesz sobie grunt na cały tydzień. Miłość: Jeśli Skorpion wpadł ci w oko, nie ukrywaj się ze swoją fascynacją. Daj mu do zrozumienia, że nie jest ci obojętny. 25 lipca, poniedziałek Zobacz także Praca: Jesteś przemęczony, a lipiec dłuży się w nieskończoność. Pomyśl, że już za chwilę urlop i wreszcie nacieszysz się rodziną. Miłość: Ciche dni to nie jest najlepsza metoda na zwrócenie na siebie uwagi partnera. Lepiej otwarcie porozmawiaj. 23-24 lipca, sobota-niedziela Miłość: Im więcej słońca na dworze, tym goręcej w twoim sercu. Twoje myśli całkowicie zaprzątnie Waga. I z wzajemnością. Gorącym SMS-om i rozmowom nie będzie końca. Zdrowie: Postaraj się rzucić palenie, mimo że już próbowałeś, teraz jest na to spora szansa. 22 lipca, piątek Praca: Przed tobą egzamin, ale nie powtarzaj materiału, bo nic nowego już nie wejdzie ci do głowy. Pamiętaj, że fart też się liczy, a ty masz szczęście. Miłość: Staraj się odróżnić prawdziwych przyjaciół od tych, którzy ich tylko udają. 21 lipca, czwartek Praca: Jeśli szukasz nowych wyzwań, dziś otworzy się taka możliwość. Warto z niej skorzystać. Miłość: Spotkania, wizyty... Zapowiada się wesoły wieczór w gronie najbliższych znajomych, ale bez ukochanej osoby. 20 lipca, środa Praca: Jeśli prowadzisz własną działalność, pomyśl o zmianie wizerunku firmy. To może pomóc. Miłość: Jeśli potrzebujesz odrobiny samotności, ogłoś to partnerowi i przyjaciołom, którzy planują spędzić z tobą wieczór. 19 lipca, wtorek Praca: Nie komentuj zachowania współpracowników, bo obrócą te uwagi przeciwko tobie. Miłość: Spontaniczne spotkanie czy wyjście może mieć na ciebie dobroczynny wpływ. Zrelaksujesz się i będziesz się znakomicie bawić. 18 lipca, poniedziałek Praca: Przed tobą wyjazd służbowy, który zajmie ci też godziny popołudniowe. Miłość: Uważaj, by nie przekroczyć granicy lojalności w stosunku do partnera. Gwiazdy wystawią cię na poważną próbę, więc bardzo się pilnuj. 16-17 lipca, sobota-niedziela Miłość: Skorpiony, które szukają partnera muszą zaczekać. Na uczucie przyjdzie czas w trzeciej dekadzie miesiąca. Nie staraj się przyspieszać biegu wypadków. Zdrowie: Pod względem samopoczucia i równowagi wewnętrznej ten tydzień będzie zdecydowanie lepszy od poprzedniego. 15 lipca, piątek Praca: Dziś możesz się spodziewać nowych wyzwań w pracy. Musisz być ostrożny i działać rozważnie, bo zazdrosnych kolegów nie brakuje. Miłość: Zajmij się dziś sprawami osobistymi, bo nieco zaniedbałeś życie rodzinne. 14 lipca, czwartek Praca: Postaraj się bardziej skoncentrować na aktualnych zadaniach. Ostatnio błądzisz myślami daleko od pracy i masz już spore opóźnienia. Miłość: Nie bądź taki obrażalski. Partner obiecał przecież, że to się nie powtórzy. 13 lipca, środa Praca: Niechętnie korzystasz z pomocy innych, ale dziś powinieneś pokonać opory. Dostaniesz trudne do wykonania zadanie. Miłość: Rozmowa z partnerem jest nie do uniknięcia. Odkładasz ją codziennie, ale warto się przełamać. 12 lipca, wtorek Praca: Pamiętaj w czasie rozmowy kwalifikacyjnej, że poczucie własnej wartości jest ważne, a stawianie wymagań niekoniecznie dobrze widziane. Miłość: Nie ufaj Bliźniętom, znów się na nich zawiedziesz, blokując się na nowe kontakty z ludźmi. 11 lipca, poniedziałek Praca: Możesz dzisiaj dostać propozycję pracy od kogoś znajomego. Jeśli szukasz stałego zajęcia, sprawdź warunki tej oferty, żeby się nie rozczarować. Miłość: Ty wiesz najlepiej, co do siebie czujecie i nikt nie może ingerować w wasz związek. 9-10 lipca, sobota-niedziela Miłość: Gwiazdy postawią na twojej drodze wielu życzliwych doradców, ale zaufaj tylko sprawdzonym przyjaciołom. Zdrowie: Nagły spadek nastroju sprawi, że popatrzysz krytycznym wzrokiem na swój wygląd, zrobisz listę dietetycznych grzechów. 8 lipca, piątek Praca: Jeśli szukasz pracy, masz dziś szansę trafić na bardzo pomocne osoby. Miłość: Możesz miło spędzić dzisiejszy wieczór z Wodnikiem albo z Koziorożcem. Unikaj teraz Raka, bo będzie dochodzić między wami do spięć. 7 lipca, czwartek Praca: Jeżeli pracujesz na zlecenia, pamiętaj, by o nie zabiegać nie tylko u stałego zleceniodawcy. Szukaj też w innych miejscach. Miłość: Wystawiłeś do wiatru Barana, więc nie dziw się, że czuje się obrażony i unika kontaktów z tobą. 6 lipca, środa Praca: Obiecałeś pomóc koledze w pracy, więc dotrzymaj słowa. Nie wycofuj się z obietnicy. Miłość: Będziesz musiał wyjaśnić wczorajsze nieporozumienie ze Strzelcem, a to nie będzie wcale proste. Przeżyjesz niespokojne i ciężkie chwile. 5 lipca, wtorek Praca: Zaczniesz dzień od nieporozumienia z szefem, ale potem będzie już spokojnie i uda ci się załagodzić sytuację. Miłość: Ktoś bardzo liczy na telefon od ciebie. Nie odkładaj tej rozmowy na później, lepiej mieć to już za sobą. 4 lipca, poniedziałek Praca: Przyjrzyj się faktom, osiągnęłaś wiele, masz sukcesy, parę osób ci zazdrości tego, co masz. Doceń to, doceń siebie i bądź wdzięczna. Miłość: Gwiazdy zwiastują wspólne inwestycje, a nawet decyzję o ślubie czy budowie domu. 2-3 lipca, sobota-niedziela Miłość: Nie lubisz przydługich wstępów i potrafisz zakochać się w ułamku sekundy. Nowe uczucie z pewnością będzie wzajemne, szczególnie jeśli spotkasz Barana lub Wodnika. Zdrowie: Nie martw się drobnymi bólami, nie są groźne i szybko miną, tylko musisz być cierpliwy. 1 lipca, piątek Praca: Jeśli masz kłopoty z pracownikami, wyjaśnij im, że nie ma ludzi niezastąpionych. To często pomaga. Miłość: Działanie z ukrycia nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Nie wstydź się ani swoich uczuć, ani wyznań. 30 czerwca, czwartek Praca: Dziś sprawy zawodowe mogą się skomplikować. Jakieś nieporozumienie sprawi, że nałożą się na siebie kompetencje twoje i kolegi. Każde z was będzie załatwiało tę samą sprawę. Miłość: Nie planuj nic na wieczór, bo ktoś ze znajomych poprosi cię o przysługę. 29 czerwca, środa Praca: Nie pozwól, aby twoje gorsze samopoczucie było przyczyną nieporozumień i konfliktów w pracy. Miłość: Łatwo przyjdzie ci dziś składać obietnice bez pokrycia. Pilnuj się, bo możesz zniechęcić kogoś, kto jest dla ciebie ważny. 28 czerwca, wtorek Praca: Dzisiaj rób to, co do ciebie należy i nie denerwuj się, jeśli będziesz krytykowany. Miłość: Wenus zadba dziś o Skorpiony będące w stałych związkach. Czekają was miłe chwile u boku partnera przy uroczystej kolacji. 27 czerwca, poniedziałek Praca: Poprawi się atmosfera w pracy, jeśli zrezygnujesz z realizacji własnego projektu na korzyść zespołowego zadania. Miłość: Nie poddawaj się dziś nastrojowi chwili, bo możesz powiedzieć o jedno słowo za dużo. 25-26 czerwca, sobota-niedziela Miłość: Z pozoru niewinne flirty okażą się wulkanami uczuć, a nieśmiali zalotnicy przeobrażą się w pełnych fantazji kochanków. Zdrowie: W ramach poprawy samopoczucia zadbaj o swoją urodę i wybierz się do fryzjera. 24 czerwca, piątek Praca: Jeżeli myślisz, że twoja sumienna praca i zaangażowanie pozostają niezauważone przez szefa, dziś przekonasz się, że jest inaczej. Miłość: Ktoś nieśmiały jest pod twoim wielkim urokiem. Rozejrzyj się wokół i nie sprawiaj wrażenia nieprzystępnego. 23 czerwca, czwartek Praca: Nie trać czasu na drobne złośliwości wobec niesympatycznych kolegów. Szkoda twojej energii, lepiej pewne sprawy przemilczeń i nie zaogniać konfliktów w dziale. Miłość: Możesz się dzisiaj spodziewać jakiejś niespodzianki od bliskich. 22 czerwca, środa Praca: Zbyt duża odpowiedzialność, jaką wziąłeś na swoje barki, nie pozwoli ci w nocy zmrużyć oka. Miłość: Nie zaszywaj się sam w domu. To prawda, jesteś zmęczony, ale kontakt z życzliwymi ludźmi da ci nową energię. 21 czerwca, wtorek Praca: Pracujesz dziś na drugą zamianę, więc przeznacz przedpołudnie na sprawy urzędowe. Miłość: Bardzo poważnie potraktuj problemy zawodowe bliskiej ci osoby. Odsuwanie rozmowy tylko pogorszy sytuację. 20 czerwca, poniedziałek Praca: Dziś masz szansę na poznanie osoby, która w przyszłości będzie pomocna. Miłość: Dobry dzień, by zacząć zmiany. Postaraj się zrobić coś, by ożywić związek. Wprowadź do układu coś nowego, bo nuda nie wpływa na was dobrze. 18-19 czerwca, sobota-niedziela Miłość: W najbliższym czasie mogą zapaść ważne decyzje dotyczące stałego związku lub właśnie rodzącego się uczucia. Zdrowie: Nie bagatelizuj niepokojących sygnałów, jakie wysyła twój organizm. Tabletka przeciwbólowa to nie rozwiązanie. 17 czerwca, piątek Praca: Masz teraz szansę udowodnić, że jesteś fachowcem. Włóż w to trochę wysiłku, a nie będziesz żałować. Miłość: Wyjdźcie dziś gdzieś wieczorem. Potrzebujesz więcej relaksu i oderwania od codziennych problemów. 15-16 czerwca, środa-czwartek Praca: Czasem kolejne trudności mogą dopingować do działania. Jeśli czujesz, że czegoś nie wiesz, uzupełnij wiedzę. Miłość: Nie ograniczaj rozmów z partnerem wyłącznie do własnych spraw. Zainteresuj się też jego problemami. 14 czerwca, wtorek Praca: Dasz dzisiaj z siebie wszystko, a mimo to może się okazać, że pewnych spraw nie uda się pomyślnie załatwić. Spróbuj osiągnąć cel inną drogą niż zwykle. Miłość: Odezwie się do ciebie sympatia z dawnych lat. 13 czerwca, poniedziałek Praca: Zaufaj współpracownikom i nie bierz wszystkich poważnych zadań wyłącznie na swoje barki. Miłość: Jeśli nie wiesz, jaką podjąć decyzję, wstrzymaj się jeszcze chwilę. 11-12 czerwca, sobota-niedziela Miłość: W sferze uczuć mogą się przytrafić wydarzenia wyjątkowe, wymagające od ciebie cierpliwości i wyrozumiałości. Mogą one okazać się poważnym sprawdzianem dla twego związku. Zdrowie: Planety sugerują ostrożność za kierownicą, weź sobie to ostrzeżenie do serca. 10 czerwca, piątek Praca: Rozleniwiający nastrój udziela się wszystkim, ale to nie znaczy, że praca stanęła w miejscu. Miłość: Nie zrywaj znajomości, jeżeli nie jesteś całkowicie pewien, że ta decyzja jest słuszna. Przemyśl wszystko, nim zdecydujesz się na rozstanie. 9 czerwca, czwartek Praca: Możesz dzisiaj połamać sobie zęby na jakimś nietypowym zadaniu. Jednak nie rezygnuj i metodą prób i błędów staraj się pokonać trudności. W końcu się uda. Miłość: Będziesz dzisiaj tak zmęczony, że odwołasz wszystkie wieczorne spotkania. 8 czerwca, środa Praca: Jeśli szukasz pracy, masz dziś szansę trafić na bardzo pomocne osoby. Miłość: Możesz miło spędzić dzisiejszy wieczór z Wodnikiem albo z Koziorożcem. Unikaj teraz Raka, bo będzie dochodzić między wami do spięć. 7 czerwca, wtorek Praca: Twoja praca nie będzie wymagać dużego wysiłku, co nie znaczy, że masz ją lekceważyć. Miłość: Będziesz dziś skory do flirtów, ale pamiętaj, by swoim zachowaniem nie rozzłościć partnera, bo może się to odbić na waszych relacjach. 6 czerwca, poniedziałek Praca: Wiele spraw utknęło przez twój urlop w miejscu, więc sporo się dziś napracujesz, żeby znów je ruszyć. Miłość: Osoby spod znaku Skorpiona spotkają dzisiaj kogoś, kto je oczaruje. 4-5 czerwca, sobota-niedziela Miłość: Najwyższy czas spotkać się ze Strzelcem. Zwodzisz go od tygodni, a przecież masz ochotę na randkę. Zdrowie: Niezła forma intelektualna nie będzie szła w parze z kondycją fizyczną, wyjście na basen będzie dobrym pomysłem. 3 czerwca, piątek Praca: Jeśli masz coś do załatwienia w urzędzie - wystartuj właśnie dzisiaj, wszystko uda się załatwić. Miłość: Dawno planowana impreza uda się znakomicie, jeśli pogodzisz się z partnerem. Skłóceni nie wybierajcie się na zabawę. 2 czerwca, czwartek Praca: Nie przesadzaj z pomocą nowej koleżance z pracy. Ona doskonale sobie radzi, ale lubi wysługiwać się innymi. Miłość: Dziś jesteś pozbawiony inicjatywy. Przyjaciele cię zaskoczą i zorganizują miły wieczór. 1 czerwca, środa Praca: Nie warto za wszelką cenę przychodzić do pracy, jeśli masz temperaturę i czujesz się fatalnie. Możesz tylko zarazić innych. Miłość: Postaraj się dzisiaj porozmawiać z partnerem o planach na najbliższą przyszłość. 31 maja, wtorek Praca: Dasz dzisiaj popis swoich umiejętności i opanujesz trudną sytuację. Niestety nie licz, że przełożeni to docenią. Miłość: Nie angażuj się w związek z Baranem. Zbyt silne charaktery trudno się dogadują. 30 maja, poniedziałek Praca: Nie bierz wszystkiego na siebie. W dziale jest wiele osób, które mają mniej obowiązków niż ty. Miłość: Postaraj się dziś nie marudzić, bo jeśli twój partner też będzie w kiepskim nastroju, to macie zapewniony trudny wieczór. 28-29 maja, sobota-niedziela Miłość: Choć nie będzie to łatwe, postaraj się, aby troski o sprawy finansowe nie wpływały na twój związek, wkrótce odczujesz wyraźną poprawę. Zdrowie: Nie lekceważ bólu nóg, który ostatnio często ci dokucza. Jeśli się powtórzy, wybierz się do lekarza. 27 maja, piątek Praca: Nie zaczynaj nowych spraw, skoro wiesz, że nie zdołasz ich zakończyć w ciągu dnia. Miłość: Związek ze Strzelcem jest bardzo zagrożony. Nie przeciągaj struny, a wszystko ma szansę wrócić do normy. 26 maja, czwartek Praca: Dziś jest zwykły dzień pracy. Choćby pozornie wydawało się, że jest ulgowy, nie leniuchuj. Miłość: Może warto wrócić do niektórych zachowań z początków waszego związku. Było wtedy znacznie więcej ciepła i czułości. 25 maja, środa Praca: Pamiętaj, że od tego, jak się przygotujesz do ważnych rozmów z nowymi kontrahentami zależy ich rezultat. Miłość: Jeśli nadal leczysz rany po rozstaniu, dziś możesz znaleźć na nie lekarstwo. 24 maja, wtorek Praca: Nie zawsze zmiany oznaczają kłopoty. Tym razem skorzystasz na reorganizacji pracy w twoim dziale. Miłość: Nie martw się, nawet w najbardziej zgranych duetach zdarzają się rysy. 23 maja, poniedziałek Praca: Czujesz, że tu gdzie teraz pracujesz, nie możesz pokazać, na co naprawdę cię stać? Nie bój się porozmawiać o tym z szefem. Miłość: Jakaś dobra wiadomość od bliskich sprawi, że bardzo zatęsknisz za rodziną. 21-22 maja, sobota-niedziela Miłość: To nie jest dobry tydzień na żadne sercowe porządki. Jakiekolwiek kroki podejmiesz, niczego nie uda ci się osiągnąć. Zdrowie: W razie problemów z zatokami, zamiast samemu się leczyć reklamowanymi środkami, idź do lekarza. 20 maja, piątek Praca: Szef wie, na co cię stać, więc możesz wkrótce oczekiwać jeśli nie awansu, to chociaż podwyżki. Miłość: Nie zepsuj nastroju swoim podłym humorem. Dziś po pracy wreszcie spotkasz się z Wagą, nie warto kłócić się z byle powodu. 19 maja, czwartek Praca: Masz dziś wystarczająco dużo energii, by pokonywać przeszkody. Miłość: Twoje zmęczenie nie powinno cię skłonić do zmiany planów. Warto je realizować, bo czeka cię wieczór pełen miłosnych atrakcji. 18 maja, środa Praca: Najpierw praca, potem odpoczynek i przyjemności. Nie siedź cały dzień w internecie, bo zaniedbujesz obowiązki. Miłość: Jeśli jesteś w związku z Wagą, to dziś sporo może się w twoim życiu odmienić. Tylko dobrze przemyśl każdą decyzję. 17 maja, wtorek Praca: Zbliża się czas podejmowania trudnych decyzji. Jednym będziesz musiał odmówić, innych przekonać do swojego stanowiska. Miłość: Nie zapomnij, że komuś obiecałeś dzisiaj spotkanie. Nie odkładaj tego mimo zmęczenia. 16 maja, poniedziałek Praca: Zastanów się, czy warto walczyć o coś, co skazane jest na porażkę. Stracisz energię, a z systemem biurokracji nie wygrasz. Miłość: Zbyt często wprowadzasz nerwową atmosferę w związku, co prowadzi do coraz częstszych kłótni. 14-15 maja, sobota-niedziela Miłość: Ożywienie w sprawach sercowych zacznie się w weekend, kiedy spotkasz samotnego Koziorożca, szukającego ciepła. Zdrowie: Na brak sił i energii nie będziecie narzekać. Należy tylko prowadzić higieniczny tryb życia i nie przeceniać swoich możliwości. 13 maja, piątek Praca: Pogorszenie twojego samopoczucia może odbić się na całym dniu, przez co grozi ci zaniedbanie obowiązków. Miłość: Cokolwiek dziś zrobisz w sprawach sercowych, licz się z konsekwencjami. Przemyśl dobrze każdy swój krok. 12 maja, czwartek Praca: Czujesz się wykorzystywany przez szefa, ale niewiele możesz powiedzieć, bo to twoja pierwsza praca. Postaraj się przetrzymać okres stażu. Miłość: Nie angażuj się w związek z nowo poznanym Wodnikiem, jeśli nie jesteś pewien jego uczuć. 11 maja, środa Praca: Szef jest dziś w wyjątkowo dobrym humorze i chętnie posłucha o twoich zawodowych pomysłach. Miłość: Nowo poznany Strzelec jest interesujący. Nie wahaj się dłużej i daj się namówić na spotkanie. 10 maja, wtorek Praca: Warto dziś pamiętać o zachowaniu przyjaznej atmosfery w biurze. Miłość: Dzisiaj wymarzone popołudnie na wspólne zakupy z partnerem. Kupcie sobie drobne upominki bez okazji. 9 maja, poniedziałek Praca: Możesz dzisiaj połamać sobie zęby na jakimś nietypowym zadaniu. Jednak nie rezygnuj i metodą prób i błędów staraj się pokonać trudności. W końcu się uda. Miłość: Będziesz dzisiaj tak zmęczony, że odwołasz wszystkie wieczorne spotkania. 7-8 maja, sobota-niedziela Miłość: Jeżeli jesteś osobą samotną, uśmiechnie się do ciebie szczęście. Niewykluczone są liczne spotkania towarzyskie, randki i ciekawe rozmowy. Zdrowie: Skorpionom nie grożą żadne choroby ani nawet nawrót starych dolegliwości, zalecany jest jednak czynny wypoczynek. 6 maja, piątek Praca: Twoją rolą jest zorganizowanie pracy innym. Staraj się robić to z głową, bo współpracownicy mogą się pogubić. Miłość: Jeżeli widzisz, że rozum bierze górę nad uczuciami, to zrób analizę swojego związku. 5 maja, czwartek Praca: Może pojawić się konieczność zastąpienia w pracy kogoś, kto wybiera się na urlop. Miłość: Po ciężkim dniu znajdziesz wytchnienie w ramionach ukochanego. Tylko nie zamęcz go narzekaniem, jak ciężko ci w pracy. 4 maja, środa Praca: Dzień minie ci bez satysfakcji i niezwykle cię zmęczy. Pociesz się, że od jutra masz wolne. Miłość: Spokój po trudnym dniu znajdziesz u boku osoby spod znaku Panny. Czeka was bardzo miły wieczór. 2-3 maja, poniedziałek - wtorek Praca: Nie przesadzaj z pomocą nowej koleżance z pracy. Ona doskonale sobie radzi, ale lubi wysługiwać się innymi. Miłość: Dziś jesteś pozbawiony inicjatywy. Przyjaciele cię zaskoczą i zorganizują miły wieczór. 30 kwietnia - 1 maja, sobota - niedziela Miłość: W życiu uczuciowym Skorpionów tydzień nie będzie należał do najspokojniejszych. Możliwe są zarówno śluby jak i rozstania. Zdrowie: Grypy i anginy to choroby, które nękają cię wiosną. Dlatego, jeśli tylko zauważysz pierwsze objawy, nie bagatelizuj ich i jak najszybciej udaj się do lekarza. Słynny jasnowidz o najbliższej przyszłości: "To będzie jatka" /1 Skorpion Daniel Sałaciński / - Osoby spod tego znaku zodiaku bywają trudni w relacjach partnerskich. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: . 347 77 257 249 278 451 36 62

list do ukochanego ktory jest daleko