20 gramów suszonych kwiatów i owoców zalej 500ml wódki. Wcieraj nalewkę w bolące miejsca. 4. Sok z kwiatów kasztanowca do walki z żylakami. Za pomocą blendera zmielić 200–300 g świeżych kwiatów kasztanowca i odcisnąć sok. Weź 25 kropli na 1 łyżkę ciepłej wody 2 razy dziennie zażyj 30 minut przed jedzeniem.
Suszenie kwiatów to najlepszy i najtańszy sposób ich konserwacji. Jak zachować to, co ulotne? Kilka prostych rad, jak poradzić sobie z tym zajęciem w domu. Ręka w górę, kto przynajmniej raz w życiu nie robił zielnika! Suszenie liści było dla wielu z nas elementem obowiązkowym do zaliczenia przyrody, czy biologii w szkole. Technika była zazwyczaj prosta: liście w gazetę i na to wszystko kładliśmy książki. Niewielu z nas zdawało sobie sprawę, że jest to jedna z wielu technik suszenia – suszenie roślin na płasko. Dziś właśnie o tej metodzie, ale w kontekście bardziej delikatnych struktur – kwiatów. Techniki suszenia kwiatów W zależności od tego, jaki rodzaj kwiatów chcemy zasuszyć, musimy dobrać do niego odpowiednią technikę. A technik suszenia kwiatów jest wiele. Dla takich roślin jak np. róże, lawenda, gipsówka, wrzosy odpowiednie będzie suszenie zielarskie, czyli podwieszenie pod sufitem kwiatostanem do dołu. Niektóre gatunki można suszyć na stojąco. Po takim suszeniu pięknie będą prezentować się hortensje, trawy o sztywnych pędach, czy ozdobny czosnek. Istnieją także bardziej profesjonalne metody suszenia kwiatów. Jedną z nich jest użycie silikażelu. Dzięki użyciu tej substancji, która fenomenalnie pochłania wilgoć, możemy uzyskać pięknie zachowany kwiat pod względem struktury i koloru w relatywnie krótkim czasie. Wybraną przez nas roślinę wystarczy umieścić w pojemniku, zasypać ją silikażelem i szczelnie zamknąć. Po ok. 1-2 tygodniach wyciągamy kwiat z pudełka i gotowe. Dziś jednak nieco więcej o bardziej czasochłonnym suszeniu delikatnych roślin takich jak polne kwiaty, stokrotki, paprocie, czy bratki. (fot. Insung Yoon, źródło: Jak suszyć metodą zielnikową Suszenie na płasko jest metodą banalnie prostą i nie potrzebujemy do niej żadnych specjalistycznych sprzętów. W wersji podstawowej wystarczą: Gazeta/ stary zeszyt – najważniejsze, aby papier nie był foliowany, miał chropowatą strukturę i był dość gruby. Papier będzie pełnił rolę pochłaniacza – w tej roli doskonale sprawdzą się książki, deski, czy nieco bardziej profesjonalne prasy do kwiatów. Bez odpowiedniego nacisku nasze kwiaty nie wysuszą się ładnie. Obciążniki będziemy kłaść na umieszczone pomiędzy arkuszami papieru czas i jeszcze więcej czasu – w zależności od grubości suszonych przez nas kwiatów, ich leżakowanie pod obciążeniem zajmie od 2 do nawet 6 tygodni. Zasadniczo im dłużej, tym lepiej. Jeśli wyciągniemy zbyt szybko niedosuszone kwiaty, to wraz z upływem czasu mogą się one pomarszczyć i stracić kolor. Kwiat układamy płasko na papierze i przykrywamy go kolejnym arkuszem. Na nim układamy kolejny kwiat, znowu papier i tak do wyczerpania kwiatowych zapasów. Całość obciążamy solidnie np. kilkoma opasłymi woluminami i uzbrajamy się w cierpliwość. Od czasu do czasu można zerkać do kwiatów, aby kontrolować proces suszenia. (fot. The Creative Exchange, źródło: Złote rady Warto zebrać suche kwiaty – pozbawione rosy, o deszczu nie wspominając – najlepiej zrobić to mamy większą ilość kwiatów do suszenia warto zwrócić uwagę na ich grubość i według tego kryterium podzielić je przed suszeniem. Dzięki temu zapewnimy im równomierne obciążenie, a kwiaty zasuszą się suszymy kwiatów bezpośrednio w książkach! No chyba że chcemy się z nielubianą książką rozprawić raz na zawsze. Woda, którą odda roślina, pomarszczy kartki, może też sprawić, że strony pożółkną. Krótko mówiąc – ryzykujemy zniszczeniem jeśli zdecydujemy się na pozornie właściwą technikę suszenia, może się okazać, że wybrane przez nas kwiaty zwyczajnie nie nadają się do zasuszenia. Nie warto się zrażać do nieudanych prób, a zwyczajnie eksperymentować z suszeniem roślin. Dzięki temu możemy mieć piękne pamiątki z ważnych dla nas uroczystości, czy zwykłych spacerów. Wyświetlenia wpisu: 1 063
Kiedy zauważysz, że Twoje kwiaty zaczynają usychać, w pierwszej kolejności zwróć uwagę na sposób, w jaki je podlewasz. W przypadku, gdy końcówki liści żółkną, potem brązowieją, a na końcu całkiem zasychają, powodem może być przesuszona bryła korzeniowa oraz nierównomierne i nieregularne podlewanie. Ten problem
Tworzenie kwiatów z naturalnej tkaniny, farbowanej rośłinami jest dość pracochłonne, wymaga precyzji i dużo cierpliwości:) Za to ja czerpię wiele radości z samego procesu powstawania niepowtarzalnej, naturalnej dekoracji 🙂 Potrzebne przedmioty i narzędziaW pierwszej kolejności przygotowuję cienką tkaninę bawełnianą, którą barwię w kąpieli barwierskiej w wybranej roślinie ( ja prezentuje na przykładzie owocu migdałecznika chebułowca i liści indygowca).Następnie po ufarbowaniu i wysuszeniu usztywniam tkaninę krochmalem i ponownie suszę. Jest to dość istotna czynność, gdyż tkaninę usztywnioną dużo łatwiej modeluje się gorącym narzędziem( wykorzystywany jest do techniki Somebana)Potrzebuję nici, nożyczki, suszone płatki kwiatów tj. ( chaber, płatki róż, kocanka, lawenda, jaśmin, rumianek) z naturalnym olejkiem, drewniane patyczki do łodyg, gorące narzędzie do formowania płatków i liści i pistolet na klej na gorąco. Tkanina farbowana owocem migdałecznika Kwiaty z naturalnej tkaniny farbowanej rośłinami krok po kroku:Owijam tkaniną suszone płatki kwiatów (tj. chaber, płatki róż, kocanka, lawenda, jaśmin, rumianek) nasączone naturalnym olejkiem i łączę z drewnianym patyczkiem Owijanie tkaniną suszone płatki kwiatów Związanie nitką tkaninę z suszonymi płatkami kwiatów Przygotowany pąk z suszonymi płatkami Sklejenie pąka z suszonymi kwiatami z drewnianym patyczkiem Przygotowuję z tkaniny 5 małych kwadratów po 8 cm boki 5 dużych po 11 cm i następnie składam w trójkąt i wycinam odpowiedni kształt płatków i liści. Przygotowanie kawałków z tkaniny pod płatki do kwiatka Wycięcie odpowiedniego kształtu do płatka Przygotowanie płatków do formowanie gorącym narzędziem Wycięcie z tkaniny kształtu liścia Rozgrzanym narzędziem modeluję na elastycznej gąbce wycięte płatki i listki. Kształtowanie wyciętego płatka z tkaniny Kształtowanie płatków gorącym narzędziem okrągłą końcówką Kształtowanie liścia z tkaniny gorącym narzędziem zaokrągloną końcówką Później do pąka z suszonymi płatkami przyklejam klejem na gorąco po kolei uformowane płatki od najmniejszych do największych wraz z uformowanym listkiem . Pod od koniec oklejamy drewniany patyczek tkaninę tworząc łodygę. Kwiat z naturalnej tkaniny farbowanej roślinami Gdzie wykorzystać kwiaty z naturalnej tkaniny farbowanej roślinami?Kwiaty z naturalnej tkaniny można wykorzystać jako niepowtarzalną, oryginalną dekorację do domu w postaci bukietu na komodę , wianka na ścianę lub doczepić do lampy w salonie. Sprawdzają się również jako broszki ( można zamiast suszonym kwiatów uzupełnić środek pąka wypełniaczem) lub jako dodatek do opasek na włosy. Ozdoba na lampę z kwiatem z naturalnej tkaniny Zapraszam na krótki film przedstawiający proces tworzenie kwiatów z naturalnej tkaniny farbowanej roślinkami. Dziękuję za uwagę:)
Farbowanie suszonych kwiatów. Czasami barwy zasuszonych roślin są przygaszone i szarawe. Możesz ożywić umiejętnie farbując. Jak to zrobić? Barwnikami anilinowymi w proszku. 20 g barwnika rozetrzyj na papkę z gorącą wodą, a następnie rozcieńcz do objętości 1 litra. Zanurz rośliny w ciepłym roztworze na około 5 minut. Od czasu
12-09-2011 18:48Piękne kwiaty i liście aż się proszą, żeby je zasuszyć. A potem dekorować nimi wnętrza mieszkań, komponować z nich kwietne obrazki i tworzyć zielniki, których kartki zastąpią drukowane zaproszenie na ślub lub inną wyjątkową okazjęAbażur z suszonymi liśćmiFot. Mariusz Pietroń1 z 1Abażur z suszonymi liśćmiFot. Mariusz PietrońAbażur z suszonymi liśćmiFot. Mariusz PietrońAbażur tej lampy wykonano z papieru czerpanego, ozdobionego listkiem topoli. Do ściany w tle przytuliły się liście z suszonych liściFot. Hogewoning BV, HolandiaObrazki z suszonych roślin i liściNa kartonie przyklejamy przezroczystym klejem (np. wikolem) płasko zasuszone rośliny i dociskamy je szybką - jak lepiej wyeksponować obok siebie kilka obrazków z suszek. Uzyskamy wówczas efekt zwielokrotniony liczbą powtórzeńSuszone hortensjeFot. Marcin Klaban / AGSuszone bukiety i kompozycjeRytmiczna kompozycja z zasuszonych kwiatostanów hortensji, wstawionych do trzech identycznych wazonówLiściaste naklejki na glazurzeFot. Mariusz PietrońRoślinne naklejkiGlazurę pokryto bezbarwnym lakierem i przyklejono do niej suszone liście. Gdy lakier wysechł, płytki powtórnie pocztowe lub okazjonalneFot. Rafał LipskiKartki i zaproszenia z suszonymi kwiatamiDo kawałka tiulu przyklejono suszone kwiatki. Następnie podklejono nim okienko, wycięte w złożonej na pół lub życzenia na takiej karcie na pewno zrobią ozdoba - wytrawione w roztworze wybielacza liście, drucikami umocowane do kamykówFot. Mariusz PietrońPrzycisk do serwetek z kamienia i wytrawionych liściElegancka ozdoba - wytrawione w roztworze wybielacza liście, drucikami umocowane do kamyków. Takie kamienie mogą stać na komodzie lub służyć jako przycisk do serwetekSłoik - lampion lub pojemnik na skarbyFot. Mariusz PietrońSłoik zdobiony suszonymi kwiatamiOklejony fiołkami słoik z przykrywką zmienił się w dekoracyjne naczynie. Można w nim trzymać skarby lub może służyć jako lampion-świecznikSkrzynka na kluczeFot. Mariusz PietrońSkrzynka na klucze zdobiona kwiatamiSkrzynkę na klucze pomalowano na niebiesko, a na płycinę drzwiczek przyklejono nawłoć.
Bukiety z suszonych roślin. Najdroższe kwiaty to tzw. rośliny stabilizowane (nazywane wiecznymi), które poddawane są specjalnemu procesowi konserwacji w ich najpiękniejszym stadium, czyli rozkwicie. W jaki sposób? Otóż limfa zostaje w nich zastąpiona roztworem bazującym na glicerynie. Picie herbaty kojarzy mi się z chwilą wytchnienia od codziennych obowiązków… Kiedyś piłam tylko herbatę czarną, słodzoną cukrem. Później rozsmakowałam się w herbatach zielonych, słodzonych miodem, najlepiej lipowym. Teraz do tego przyszła nowa pasja i czas na herbaty zupełnie innego typu – robione własnoręcznie, fermentowane z kwiatów, liści drzew i ziół. Na zlocie zielarskim miałam przyjemność uczestniczyć w prezentacji Ani Janickiej-Galant i Artura Bińkowskiego z Obliczy Gruzji. Prelekcja nosiła tytuł “Herbaty z liści i kwiatów w Rosji i na Kaukazie czyli droga od fałszerstwa do kultowego napoju” i omawiała fermentowanie różnych roślin w celu wytworzenia smacznej herbaty na wzór procesu jakiemu podlega zielona herbata podczas przemiany w herbatę czarną. Potrzeba matką wynalazku Chińska herbata była droga, więc fałszowano ją za pomocą dodatku przetworzonej wierzbówki kiprzycy (kipriej, Epilobium angustifolium, nowa: Chamaenerion angustifolium) czyli iwan czaj. Herbatę z wierzbówki nazwano koporskij czaj. wierzbówka kiprzyca (Chamaenerion angustifolium) W jaki sposób przetwarzano wierzbówkę? Otóż podpatrzono w Chinach procesy, jakim poddają liście zielonej herbaty. Proces ten trafniej można nazwać oksydacją enzymatyczną (utlenianiem enzymatycznym). Jak to wygląda w praktyce: Surowiec powinien być najpierw poddany zwiędnięciu, Należy naruszyć strukturę tak aby roślina puściła sok. Fermentacja, która odbywa się przez pogrzanie w wilgotnym środowisku. Można roślinę zawinąć np w mokrą ściereczkę i wystawić na słońce. Można zamknąć szczelnie w słoiku i włożyć do piekarnika na kilka godzin. Jak rozpoznamy, że należy zakończyć już proces fermentacji i herbatę wysuszyć? Tu niestety potrzebne jest wyczucie i trochę wprawy – herbata zmienia kolor, zazwyczaj lekko ciemnieje oraz zmienia zapach. Bardzo często pojawia się nowy aromat, nie obecny wcześniej w roślinie np karmelowy, kwiatowo – owocowy, podobnie, jak czarna herbata zyskuje nowy aromat w stosunku do herbaty zielonej. Co można w ten sposób fermentować? Możliwości są wręcz nieograniczone – można próbować z kwiatami i liśćmi każdej jadalnej rośliny. Trudno jest fermentować suche, skórzaste liście, łatwiej jest z roślinami soczystymi. Napar z fermentowanych kwiatów leszczyny Dlaczego ziołowe herbaty są zdrowe? Po pierwsze liczy się źródło surowca – “kupna” herbata pochodzi z upraw i jest poddawana działaniu pestycydów, nawozów itd. Jeżeli sami zbieramy liście ziół – wiemy w jakich warunkach rosły. Ponadto liście ziół i drzew owocowych zawierają bogactwo naturalnych związków, z których duża cześć nadal pozostaje w produkcie po fermentacji, jednak nie dysponujemy wieloma badaniami w tym zakresie. Napar z fermentowanych liści poziomek Co ja fermentowałam do tej pory? Iwan czaj – wierzbówkę kiprzycę – tu uzyskujemy napar podobny do czarnej herbaty, o innym, delikatnym aromacie. Liście maliny – niestety nie udało mi się uzyskać zapachu malinowego, mimo że piłam u znajomych pyszną herbatkę fermentowaną o zapachu malin. Nie wiem czy zawiniła odmiana owoców, czy fakt, że ja robiłam herbatkę z bardzo wczesnych liści, które pojawiały się zaledwie po zimie. Podobno “późniejsze” liście są bardziej aromatyczne. “Kotki” leszczynowe- męskie kwiaty leszczyny – herbata ma aromat owocowo- winny. Liście poziomki – ze słoika po otwarciu “bucha” piękny truskawkowy zapach, ale nie przechodzi on do naparu. Liście czarnej porzeczki – uzyskałam napary delikatne w smaku. Liście orzecha włoskiego także o dziwo dają napar o delikatnym smaku, mimo że spodziewam się raczej wyczuwalnej goryczy. Liście czeremchy. Jakie herbatki fermentowane piłam? Z nawłoci, liści śliwy, kwiatów bzu lilaka, owsa w fazie mlecznej… Zachęcam Was gorąco do herbacianych eksperymentów! A może odkryjecie ciekawy, nowy smak…. Napar z fermentowanych liści orzecha włoskiego Wierzbówka kiprzyca Wierzbówka kiprzyca
Ostatnio modne stało się wykorzystywanie tego kwiatu do tworzenia kompozycji do dekoracji wnętrz w stylu eko lub rustykalnym. Ten suszony kwiat wygląda hipnotyzująco, jak delikatne chmury. Chciałbym opowiedzieć, jak zrobić gałązkę bawełny z waty, suszonych skórki kwiatowe, cytrusów, papieru do pakowania czy torebek ekologicznych.
Początki szklanych kloszy – epoka wiktoriańska Rozkwit Imperium Brytyjskiego to klimat jak z powieści gotyckiej. To czas w którym piękny kolonialny stolik wieczorami służył do wywoływania duchów, a nad ranem stawiano na nim klosz z wypchanym zwierzakiem. To był czas nieco… nietypowej estetyki. fot. pinterest Fot. Pod szkłem lądowały precjoza wszelkiej maści. Najczęściej były to przedmioty dekoracyjne – zegary, wazoniki, lalki czy sztuczne owoce. Ale często oryginalne wiktoriańskie klosze przypominały eksponaty rodem z pracowni domorosłego biologa – wypchane koty lub ptaki, zasuszone owady, ptasie czaszki. Takie „modele” należały do tych droższych – były chętnie stawiane na meblach w tzw. bawialni gdzie przyjmowano gości. Fot. pinterest Fot. Zasuszone rośliny z racji małej trwałości i wyblakłych kolorów były mało popularne, dlatego kwiaty były robione ręcznie na szydełku, z kolorowego papieru, muszelek lub wosku – skręcano je drucikami tworząc gęste misterne kompozycje. Suszone kwiaty pod kloszem współcześnie Suszone rośliny już lata temu dekorowały wnętrza, tylko w innej formie. Tzw. suszki doskonale odnajdywały się w polskich domach w czasach świetności boazerii, ryb z dmuchanego szkła i kryształów na kredensie. Sam pamiętam snopki z farbowanych kłosów które latami dumnie kurzyły się na komodzie dodając odrobiny koloru tamtym nieco szarym czasom… Suszki kiedyś… Fot. Kompozycje nie tylko z Kwiatów, Prószyńsk i S-ka W-wa 1997 i obecnie… Fot. AB Kwiaty Agnieszka Błaszczyk Współczesne suszone dekoracje mają uzupełniać styl podkreślający więzi z naturą, dający spokój i chwilę wytchnienia po ciężkim dniu. Suszone kwiaty pod kloszem są w trendzie obok łapaczy snów, plecionych makram czy świec z naturalnych wosków. Przyciągają wzrok, ale w nienachalny sposób. Idealnie sprawdzają się w niedużych wnętrzach gdzie okazalsza dekoracja byłaby przytłaczająca. Fot. Fot. O tym pamiętaj tworząc kompozycję pod szkłem: Zadbaj o proporcję i równowagę kompozycji – dopasuj wielkości elementów do siebieW trwałych aranżacjach używaj tylko dobrze wysuszonych elementów, a jeśli stosujesz suszone owoce sprawdź ich jakość aby uniknąć pleśnienia pod kloszemElementy dekoracji nie powinny dotykać klosza od wewnątrz, dlatego, że będą wyglądały na dokładnie wszystkie elementy techniczne. Klient cieszący wzrok swoją ozdobą nie powinien widzieć gąbki, miejsc klejenia czy eksperymentuj i łącz – egzotyczny różowy pieprz i kocanka ogrodowa z babcinego ogródka pod jednym kloszem? Czemu nie?!Jeśli szkło nie jest na stałe przyklejone do podstawy poinformuj o tym klienta lub osobę której wręczasz taką dekorację Fot. AB Kwiaty Agnieszka Błaszczyk
Jeśli przegapiliśmy termin zbierania liści winorośli - nic straconego. Wystarczy, że w sklepie zielarskim zaopatrzymy się w paczkę suszonych liści. Do szklanki lub kubka wsypujemy 2 łyżeczki suszu, zalewamy 200 ml wrzątku i parzymy przez 4-5 minut. Gotowy napar przecedzamy przez sitko do czystego naczynia.
fot. Fotolia Piękne bukiety, obrazki czy inne dekoracje z zasuszonych kwiatów będą przypominać ci o miłych letnich chwilach. Nadszedł czas, by zacząć je suszyć. Dowiedz się, jak to zrobić! Jak suszyć kwiaty? Suszenie kwiatów Na ścinanie roślin wybierz suchy, słoneczny dzień. Rośliny zmoczone przez deszcz łatwiej gniją. Od razu usuń liście, które potem skręcają się, kruszą i tracą barwę. Najłatwiej dają się zasuszyć te rośliny, które mają mało wody w tkankach, jak np. suchlin, złociszek, szarłat, krwawnik. One też zachowują najbardziej naturalny kolor. Ścinaj kwiaty zanim w pełni się rozwiną. Ścięte jeszcze przez jakiś czas dojrzewają. Zebrane zbyt późno nie będą tak dekoracyjne po wysuszeniu. Zbierz je w pęczki po kilka lub kilkanaście sztuk i zawieś łodygami do góry w suchym, przewiewnym i zacienionym miejscu. Trawy ozdobne i zboża możesz suszyć w pozycji pionowej. Dekoracyjne liście paproci, klonu czy kasztanowca włóż pomiędzy dwa arkusze bibuły lub gazety i przyciśnij ciężką książką. Farbowanie suszonych kwiatów Czasami barwy zasuszonych roślin są przygaszone i szarawe. Możesz ożywić umiejętnie farbując. Jak to zrobić? Barwnikami anilinowymi w proszku. 20 g barwnika rozetrzyj na papkę z gorącą wodą, a następnie rozcieńcz do objętości 1 litra. Zanurz rośliny w ciepłym roztworze na około 5 minut. Od czasu do czasu lekko porusz nimi. Po upływie 5 minut wyjmij je i opłucz w naczyniu z zimną wodą. Powieś w przewiewnym miejscu, by dokładnie wyschły. Plakatówkami. Możesz malować nimi liście, pędy, gałązki, makówki. Farbami do barwienia jaj wielkanocnych. Zanurz rośliny w roztworze barwnika na 5-10 minut, a następnie ponownie zasusz. Farbami w aerozolu. Możesz barwić nimi całą gotową już kompozycję lub wcześniej poszczególne jej fragmenty. Barwa roślin będzie intensywniejsza i bardziej jednolita, gdy do roztworu farby dodasz odrobinę detergentu, np. płynu do mycia naczyń (pełną łyżkę na 1 l płynu). Ułatwia on przenikanie pigmentu do tkanek roślin. Możesz także farbować rośliny nie wysuszone, bezpośrednio po zbiorze. Po zabarwieniu i wypłukaniu musisz je dobrze wysuszyć, najlepiej w strumieniu ciepłego powietrza. Autorka jest redaktorką dwutygodnika "Przyjaciółka". . 394 1 181 145 489 348 381 300

jak zrobić kwiaty z suszonych liści